Pozostając w temacie zmor chciałem wam dziś przedstawić
sposoby ochrony przed tymi demonami. Kto wie… Może i wam się kiedyś przydadzą
:P Więc jeśli kiedyś nawiedzi was gnieciuch, zacznijcie od zmiany pozycji
podczas snu, tam gdzie z reguły kładziecie głowę, ulokujcie nogi.
Tak zmylona zmora nie powinna już was więcej nękać. W przeszłości wierzono także, że jeśli powyższe sposoby zawiodą, należy demonowi obiecać, że następnego dnia da się mu chleb, masło lub coś innego. Wówczas o poranku zjawiała się obca kobieta lub mała dziewczynka, która nie mówiąc nic, zabierała to co obiecano zmorze zeszłej nocy i demon już więcej nie dusił swojej ofiary. Ciekawe, nie sądzicie? :)
Tak zmylona zmora nie powinna już was więcej nękać. W przeszłości wierzono także, że jeśli powyższe sposoby zawiodą, należy demonowi obiecać, że następnego dnia da się mu chleb, masło lub coś innego. Wówczas o poranku zjawiała się obca kobieta lub mała dziewczynka, która nie mówiąc nic, zabierała to co obiecano zmorze zeszłej nocy i demon już więcej nie dusił swojej ofiary. Ciekawe, nie sądzicie? :)
Źródło:B. Baranowski, W kręgu upiorów i wilkołaków. Łódź 1981
Ciekawe ;)
OdpowiedzUsuń